Konkursy plastyczne w przedszkolach, a nawet w żłobkach to już standardowy punkt programu. W ciągu roku nie brakuje okazji, by zachęcić maluchy do aktywnego przeżywania określonych sytuacji i wyrażania własnego punktu widzenia. Tematy są przeróżne, od świątecznych ozdób i jajek wielkanocnych, po wiosenne inspiracje i marzenia wakacyjne. W przypadku maluszków często w zadaniu konkursowym pojawia się informacja, aby pracę wykonać z rodzicami. Założenie w teorii jest idealne, bo czas spędzony z rodzicami na wspólnej zabawie jest niezastąpiony.

Problem w tym, że bardzo często rodzice zbyt ambitnie podchodzą do tematu i nie pozostawiają miejsca na pomysły lub pracę dziecka. Skutkiem tego, na wystawach wiszą prace, których nie zdołałby wykonać żaden, nawet najbardziej uzdolniony kilkulatek. I właściwie wszyscy to wiedzą, ale nikt nie reaguje. W końcu wszystko wygląda ładnie, rodzice zadowoleni, a nauczyciele cieszą się z dużego zainteresowania konkursem.

Nikt nie zastanawia się, po co jest ten cały „teatrzyk”? Dlaczego godzimy się na rywalizację pomiędzy rodzicami, zapominając o wspaniałej idei zabawy i potrzebach naszych dzieci?

Potrzebny jest złoty środek

Gdy bierzesz się do pracy plastycznej wspólnie z dzieckiem, trzeba wyczuć, na ile potrzebuje ono pomocy, by móc wyrazić swoje emocje. Nie da rasy dać mu do ręki pędzla i ogłosić, że ma „wolną rękę”. Ale trzeba też pamiętać, by nie ingerować w jego wyobrażenie o świecie, wskazując, jakich kolorów powinien użyć. Błędem będzie również wyręczanie malucha w rysowaniu „trudniejszych” kształtów, mówiąc, że nie potrafi np. narysować równej drogi czy okrągłej głowy. Ty, jako rodzic musisz obiektywnie stwierdzić, gdzie kończy się Twoja rola.

Rola rodzica we wspólnych pracach plastycznych

Warto wspólnie z dzieckiem omówić, co w pracy mogłoby się znaleźć. Możecie też przygotować razem niezbędne rzeczy, począwszy od kredek i farb, aż po kolorowe cekiny czy inne nietypowe elementy. Po wstępnych przygotowaniach pozostań w cieniu, obserwując, wspierając i motywując. Jeśli praca sprawia trudności, nożesz usiąść obok i robić drugą, pokazując jak powstają kolejne elementy krok po kroku. Jeśli to możliwe, możesz nieco włączyć się do pracy dziecka, wybierając jakiś element do kolorowania, wydzierając papierki do wydzieranki, czy robiąc kulki z krepiny, które następnie zostaną przyklejone na kartkę.

Jeśli w trakcie pracy będziesz doceniać włożony trud malucha, unikniesz sytuacji, w której dziecko prosi by zrobić coś za nie.

Dlaczego samodzielność jest tak ważna?

Nie dla wszystkich jest rzeczą oczywistą, że konkurs dla dzieci, jest ostatecznie dla dzieci. Rodzicom wydaje się, że nie ważne, kto malował więcej, bo najważniejsza jest przecież wygrana i satysfakcja ze zdobytej nagrody. A to wcale nie prawda. Dlaczego?

Przyczyna jest bardzo prosta. Rodzic, który pozwala dziecku pracować samodzielnie, daje mu jasny komunikat: „wierzę w Ciebie”. Maluch uczy się także odpowiedzialności i zaangażowania. Pozwalając dziecku na samodzielne podejmowanie decyzji o ostatecznym wyglądzie pracy wspierasz jego poczucie własnej wartości. Dziecko unika bezradności i uczy się, że rodzice nie będą go we wszystkim wyręczać. Taka postawa będzie owocować później na przykład podczas odrabiania lekcji.

Warto zatem odpuścić sobie potrzebę zaspokajania ambicji i dać dziecku się wykazać. Pozostaje wówczas mieć nadzieję, że taką pracę docenią także nauczyciele, bo to w dużej mierze od nich właśnie zależy dalszy przebieg tego konkursu i wszystkich następnych. Jeśli nagradzane będą prace samodzielne, dzieci same zaczną zauważać, że „wyręczanie się rodzicami” nie jest najlepszą drogą do sukcesu, a rodzice będą musieli w końcu odpuścić.

Dodaj komentarz

Pola oznaczone (*) są wymagane