Dziś poruszymy temat bardzo ważny z punktu widzenia dziecka – odpowiedniej pielęgnacji uzębienia. Nawyk dbania o jamę ustną można zacząć tworzyć u dziecka już przed pierwszymi urodzinami. W tym przypadku kapitalnie działa stare powiedzonko, że czego Jaś się nie nauczył, tego Jan nie umie, a o zęby warto umieć dbać.

Pielęgnacja zębów wygląda inaczej u niemowlaka, a inaczej u dziecka kilkuletniego, jednak należy pamiętać o podstawowej rzeczy – nie używajmy produktów przeznaczonych dla dorosłych. Pasty dla dzieci do lat trzech nie powinny w ogóle zawierać fluoru, choć stomatolodzy zachęcają do wcześniejszego jego wprowadzenia. Zęby małych dzieci są słabiej zmineralizować, co wiąże się także z większą podatnością na próchnicę i stany zapalne jamy ustnej.

Mycie dziąseł u niemowlaka

Pierwszą zasadą, jaką należy zastosować, gdy w domu pojawi się maluszek, jest zadbanie… o zęby domowników. Postarajmy się, by dziecko nie miało kontaktu z osobami, które nie leczą i nie dbają o zęby, by nie przenieść bakterii próchnicy.

O uzębienie można zadbać praktycznie już u noworodka – warto wprowadzić zwyczaj przecierania dziąsełek i języka nawilżoną w przegotowanej wodzie lub herbacie rumiankowej gazą. Warto o tym pamiętać zwłaszcza po wieczornym karmieniu, taka praktyka zapobiega powstawaniu próchnicy butelkowej. Inną opcją jest silikonowa szczoteczka, którą można znaleźć tutaj: bobomio.pl/akcesoria-niemowlece/szczoteczka-dla-niemowlaka. Wykonana z silikonu, nie tylko wyczyści dziąsła malca, ale także je delikatnie wymasuje, co może być nieocenioną ulgą w czasie ząbkowania.

Pierwszy ząb – pierwsza szczoteczka do zębów

Wraz z pojawieniem się pierwszych ząbków można zacząć mycie szczoteczką. My polecamy zwłaszcza szczotkę nakładaną na palec, łatwiej nią operować w buzi dziecka. Na początek potrzebna będzie spora cierpliwość – dziecko może protestować, kręcić się i uciekać – tu ważne będzie, czy miało już doświadczenie z przemywaniem buzi gazą. Z czasem jednak na pewno uda się Wam wypracować poranny i wieczorny rytuał, polegający na myciu ząbków.

Gdy ząbków pojawi się już kilka – szczoteczkę można wymienić na normalną, z oznaczeniem 0-2. Szczoteczkę należy wymienić, gdy włókna staną się krótsze albo będzie widać inne ślady zużycia. Wymiana jest także konieczna po każdej chorobie lub innych wypadkach, jeśli nie ma możliwości jej sterylizacji.

Jeśli chodzi o wybór pasty do zębów – powinna ona być przeznaczona dla odpowiedniej kategorii wiekowej. Pasty należy stosować niewiele, wystarczy porcja odpowiadająca ziarnku grochu. My polecamy pastę do zębów marki Jack N’Jill – produkowana ona jest z organicznych składników, nie zawiera fluoru. Kupić można ją w kilku owocowych smakach.

Owocowa pasta naturalna Jack N’Jill

Myję ząbki sam – czyli mycie zębów dla kilkulatka

Najlepiej uczyć dziecko samodzielnego mycia zębów przed lustrem, by widziało jakie ruchy dłonią wykonujesz. Generalnie przednie ząbki należy myć ruchami pionowymi: góra-dół, podczas gdy tylne ruchami poziomymi – przód-tył. Przód zębów myjemy ruchami kolistymi, tylną część tak, jakbyśmy chcieli coś wymieść.

Warto zrobić z mycia zębów fascynujący i ciekawy rytuał. Kolorowa szczoteczka do zębów z ulubionym motywem, wygłupy i miny przed lustrem – sprawią, że dziecko będzie pamiętać o obowiązku. Można także dać maluchowi dobry wzór na własnym przykładzie – myjąc zęby po dziecku lub równo z nim. Dzięki temu będzie ono rozumiało, że to normalna sprawa.

Kiedy warto iść do dentysty z dzieckiem?

Pierwszą wizytę u dentysty można zaplanować już dla dwu lub trzyletniego dziecka. Dawniej dominował trend, mówiący, że mleczaków nie trzeba leczyć, na szczęście wielu rodziców dało się przekonać, że regularne kontrole to dobra droga do zdrowego uzębienia. Pamiętajmy, że psują się zęby mleczne mogą boleć tak samo jak stałe, zresztą próchnica negatywnie wpływa na zdrowie całego organizmu.

Dodaj komentarz

Pola oznaczone (*) są wymagane